O mnie
Pochodzę z Bytowa, małego miasta na Kaszubach, gdzie stawiałam swoje pierwsze kroki jako poetka w Klubie Literackim Wers. Na studia przeniosłam się do Trójmiasta i tu zostałam. Na kilka lat zostawiłam poezję, zablokowałam się i nic nie mogłam napisać. Całe szczęście niedawno do niej powróciłam i jestem szczęśliwa, że znowu mogę tworzyć i dzielić się tym, co napisałam.
O poezji
Moje pierwsze zapiski „wierszopodobne” pochodzą z 2004r. Poezja jest dla mnie swego rodzaju terapią, ujściem negatywnych myśli, smutku, rozterek. Uwielbiam słuchać poezję na żywo, np. na spotkaniach poetyckich w Domu Zarazy w Gdańsku lub w Zakątku poezji w Bibliotece Witomino w Gdyni.
Wiersze
O 3 nad ranem istnieją mosty
może nie wiesz ale o 3 nad ranem istnieją mosty z których ludzie skaczą do innego świata relatywnie lepszego a wystarczyłby ktoś taki jak ty kto swoją ręką chwyciłby ich dłoń i zaprowadził do domu na herbatkę wiem o 3 nad ranem herbatek się nie pija ale nadal istnieją mosty
Złe słowa
pamiętasz swoje ostatnie słowa? nie przecież tyle ich było ciągle wyplatasz kolejne nędzne sweterki złych słów nie zastanawiasz się nawet kto je będzie nosił
Będą otwierać Ci serce
będą otwierać Ci serce oby znaleźli tam mnie będą otwierać Ci serce a moje kurczy się w strachu przyspiesza zwalnia zamiera będą otwierać Ci serce szkoda że nie umiem już modlić się do boga chyba byłoby łatwiej będą otwierać Ci serce otwiera się też nowy rozdział mych myśli takich które wygnałabym daleko na wieczną tułaczkę bez możliwości powrotu będą otwierać Ci serce ocieram łzy słowami przyjaciół kałuża robi się coraz większa użyję mopa nie chcę byś ją odkrył będą otwierać Ci serce mój strach jest większy niż Twój a ból oby był ludzki taki zniosę będą otwierać Ci serce przy okazji też i mnie
Jakiegokolwiek i potykają
myśli wariują
nędzne piszą scenariusze
pięści zaciśnięte
szukają jakiegokolwiek celu
grymas wykrzywia usta
oczy złowrogie i łzawe
oddech nierówny zbyt płytki
nogi potykają się niezgrabnie
przytulasz
ja
i
ty
Ebook
W 2010r. na moje 18 urodziny dzięki moim rodzicom powstał tomik o tytule "Niewolnica własnych uczuć". Nakład wynosił 100 sztuk. Obecnie pragnę go pokazać światu w formie elektronicznej.